Wieczór choreografii współczesnych

Data: 14/07/2020

Wieczór choreografii współczesnych

Teatr Bolszoj (pierwsza nazwa Teatr Piotrowski) - w 1776 roku prywatna scena moskiewskiego prokuratora księcia Piotra Urusowa oraz angielskiego rusofila Michaela Madoxa - już na początku XIX wieku stał się miejscem, w którym należało bywać. Jego wizytówką i jednym z lepszych rosyjskich towarów eksportowych jest Balet Bolszoj, największy zespół baletowy świata. Od kilku sezonów teatr poszerza zasięg i dzięki kinowym transmisjom dociera do publiczności w kilkudziesięciu krajach. Ostatnia premiera to zestaw trzech jednoaktowych baletów stworzonych przez choreografów wywodzących się z różnych szkół baletowych.

„Klatka” do muzyki Igora Strawińskiego - wystawiona po raz pierwszy w 1951 roku w Nowym Jorku - opowiada w pełnej dynamizmu i humoru choreografii Jeromego Robbinsa historię współczesnych willid, które w cielistych kostiumach i z natapirowanymi włosami, tańcząc pod postacią insektów, wdeptują wszystkich mężczyzn w ziemię oraz skręcają im karki. „Rosyjskie pory roku” Aleksieja Ratmańskiego to z kolei wariacja na temat rosyjskich obrzędów ludowych - wykonywana do muzyki Leonida Diesatnikowa - 
we współczesnych kostiumach stylizowanych na stroje ludowe. Premiera odbyła się w 2006 roku w wykonaniu New York City Ballet, a dwa lata później balet został przeniesiony na moskiewską scenę. I wreszcie „Etiudy” duńskiego choreografa Haralda Landera do muzyki austriackiego kompozytora Carla Czernego zaaranżowanej na orkiestrę przez Knudage Riisagera, których premiera odbyła się w 1948 roku w Duńskim Teatrze Królewskim, to hołd złożony baletowi klasycznemu. 
W prostej, ale wymagającej doskonałej techniki formie przeniesiona została na scenę lekcja baletowa - ćwiczenia przy drążku i te, wykonywane na środku sali. Baletomani zauważą też odniesienia do słynnych spektakli: „Giselle”, „Sylfid” i „Umierającego łabędzia”.

Palma pierwszeństwa należy się tym razem „Etiudom”, które udowodniły, że balet klasyczny ma się dobrze i nadal rządzi. A już w kwietniu ostatnia w sezonie transmisja Baletu Bolszoj - „Bohatera naszych czasów”, baletowej adaptacji powieści Michaiła Lermontowa.

Bolshoi Ballet Live, 160 min

Zdjęcia: Anastazja Staszkiewicz/ „Klatka”, Siemion Czudin/ „Etiudy”/ Damir Jusupow - Teatr Bolszoj 

Zapowiedź ukazała się w marcu 2017.

 

Wieczór choreografii współczesnych